W naszym kraju najbardziej rozpowszechnionym i najpopularniejszym sposobem spawania jest wykorzystywanie metody elektrodowej. Wystarczy do niej najprostsza spawarka, przewody, uchwyty i spora ilość elektrod. Niestety technika ta ma wiele wad, między innymi wymuszanie stosowania wysokich prądów, co łatwo przepala cienkie blachy. Nie nadaje się więc np. do naprawy karoserii samochodowej lub podwozia.

Metoda MIG/MAG

Chcąc spawać cieńsze materiały bez ich przepalania, najlepiej jest zaopatrzyć się w półautomat spawalniczy. Potocznie zwany jest on migomatem, od połączenia słów MIG (najczęściej wykorzystywana metoda spawania) oraz automat. Tutaj zamiast elektrody otulonej wykorzystuje się drut nawinięty na szpuli, a osłonę stanowi gaz obojętny (MIG) lub aktywny (MAG), podawany z butli do uchwytu spawalniczego. Dzięki wykorzystaniu takiego zestawu do pracy, bardzo łatwo jest zapalić łuk i utrzymać go przez cały czas spawania. Ułatwia to pracę początkującym, którzy nie są jeszcze doświadczeni.

Ustawienie urządzenia

Na paneli sterowniczym automatu spawalniczego znajdziemy kilka bardzo istotnych ustawień. Przede wszystkim jest to szybkość posuwu drutu, czyli tego z jaką prędkością będzie się on wysuwał z uchwytu. Druga to prąd spawania, który możemy ustawić nawet na poziomie 30-40 A. Umożliwia to łączenie bardzo cienkich blach, takich jak występują choćby w karoserii samochodowej. Dlatego też półautomat spawalniczy jest obowiązkowym wyposażeniem każdego warsztatu blacharsko-lakierniczego. Zanim rozpoczniemy pracę, warto sprawdzić ciśnienie gazu w butli oraz ilość drutu na szpuli wewnątrz urządzenia.

Samo spawanie rozpoczynamy poprzez zbliżenie uchwytu do powierzchni metalu i naciśnięcie spustu. W tym momencie spawarka zaczyna podawać drut, otwiera elektrozawór gazu osłonowego oraz podaje napięcie. Gdy końcówka drutu dotknie metalu, następuje zapalenie łuku rozpoczyna się proces spawania. Operator przesuwa uchwyt wzdłuż łączonych powierzchni, a gdy zakończy odpuszcza przycisk.